Zgromadzenie Małych Sióstr
Bożej Opatrzności
Przyjaciel Bł. M.M. o Siostrach
Wielebna Siostra Bożena Warowna!
Chrystusowa mozaika na białostockiej ziemi. Zaistniała gdy grupka zakonnych Sióstr porzuciła słoneczną, ciepłą Italię, a zamiast niej wybrała Białystok, polski biegun zimna jako miejsce dalszego pełnienie swej misji. Ta misja polega na duchowej i materialnej pomocy, w zasadzie każdemu potrzebującemu, ale przede wszystkim tym najbardziej biednym i bezbronnym, tym z marginesu, a nawet spoza marginesu społeczeństwa. To są "Małe Siostry Bożej Opatrzności", Tak nazywa się ich Zakon. W tym przymiotniku "Małe" znalazła swój wyraz chrześcijańska pokora, ta fundamentalna Chrystusowa cnota. Małe Siostry okazały się duchowymi, a nawet materialnymi Gigantami. Z wielkim rozmachem i starannością urządziły swój Zakonny Dom wraz z piękną kaplicą Najświętszego Sakramentu, przy ulicy Cedrowej 31. W ramach swej misji posługują w białostockim hospicjum jak również utrzymują różne kontakty z młodzieżą. Pomimo tych niełatwych codziennych zajęć jaką jest np. usługa terminalnie chorym, siostry są pełne radości życia, nie zatraciły żywości charakteru tak właściwej ludziom południa. My, przeciętni świeccy obserwujemy niezwykłą otwartość Sióstr w kontaktach z ludźmi. Każdego przybysza witają przyjaznym uśmiechem, uściskiem dłoni i pytaniem bene? tzn. czy wszystko dobrze, czy dobrze się czujemy. Pomimo tych wstawek z włoskiego, poczyniły w tym zakresie znaczne postępy. Na przykład S. Aida, całą różańcową modlitwę recytuje czystą polszczyzną co dało się zauważyć w czasie uroczystości odbywających się w zakonnej Kaplicy z okazji okresowych Świąt Zgromadzenia, na które Siostry serdecznie zapraszają. Ten Ich niezwykle przyjazny stosunek do otoczenia sprawia, że w czasie obchodów uroczystości Świąt Zgromadzenia, nie tylko kaplica ale cały Dom Zakonny pęka w szwach. To jest Zakon Chrystusowy taki jakich w Polsce jest wiele, ale w zakresie kontaktu z otoczeniem diametralnie różni się od zakonów polskich. Nie sposób pominąć jeszcze pewnego faktu mianowicie, Matkę Teresę Michel, założycielkę tegoż Zgromadzenia, wyniósł na ołtarze nasz Wielki Rodak Jan Paweł II poprzez uroczystość beatyfikacyjną, którą sprawował dnia 24 maja 1998r w Turynie. Powyższy fakt stwarza dodatkową silną nić duchowego powinowactwa łączącego nas Polaków ze Zgromadzeniem Małych sióstr Bożej Opatrzności. Zatem zapewniamy Siostrę Vitę, że staramy się wypełniać wszystkie powinności dotyczące Wspólnoty Przyjaciół Matki Teresy. Z poważaniem, Zdzisław. Szczęść Boże!
Dzień Chorego
We wspomnienie NMP z Lourdes od wielu już lat obchodzimy w Kościele Dzień Chorego. Dla Małych Sióstr Bożej Opatrzności to dzień bardzo ważny, bo właśnie wtedy spojrzenie Kościoła szczególnie zwraca się w kierunku tych, którym szczególnie służymy. Nasze siostry na całym świecie pracują w domach pomocy społecznej, szpitalach i hospicjach. W Polsce jest to hospicjum dom Bożej Opatrzności w Białymstoku.
Módlmy się wspólnie za naszych chorych, aby mieli siłę do dźwigania codziennego krzyża. Otwierajmy serca na ich szczególne potrzeby i służmy im wielkodusznie. I nie zapominajmy o wdzięczności, bo oni sami i ich cierpienia codziennie ofiarowywane Bogu są wielkim skarbem Kościoła. Chyba dopiero w niebie dowiemy się jak wiele zawdzięczamy cierpliwie znoszonym cierpieniom niewinnych...
Dzień Życia Konsakrowanego
2 lutego, w święto Ofiarowania Pańskiego, obchodziłyśmy w naszej wspólnocie Dzień Życia Konsekrowanego. Dziękowałyśmy Panu za dar Jego wybrania i powołania nas do wspólnoty o charyzmacie służebnym wobec najsłabszych. Uczestniczyłyśmy w dziękczynnych Eucharystiach i świętowałyśmy w naszej małej wspólnocie.
Jesteśmy tymi, które na co dzień chcą szukać Woli Bożej i rozpoznawać drogi Bożej Opatrzności. Ofiarowując Panu naszą czystość, ubóstwo i posłuszeństwo, chcemy być bardziej dla Niego, Jego Kościoła i dla wszystkich, których spotykamy na swej drodze.
Wielką radością napełniła nas wiadomość, że Ojciec Święty Franciszek ogłosił, że już jesienią rozpoczniemy w Kościele Rok Życia Konsekrowanego!
Rok Życia Konsekrowanego najprawdopodobniej rozpocznie się wcześniej niż przewidywano, a mianowicie już w październiku, w 50. rocznicę soborowej konstytucji Lumen gentium. Zakończyć miałby się natomiast w listopadzie 2015 r., kiedy przypadnie rocznica soborowego dekretu o zakonach Perfectae caritatis. Wszystkich naszych przyjaciół prosimy o modlitwę, byśmy mogły jako wspólnota jak najlepiej przeżyć ten błogosławiony czas.
Wielki Post
Normal
0
21
false
false
false
PL
X-NONE
X-NONE
/* Style Definitions */
table.MsoNormalTable
{mso-style-name:Standardowy;
mso-tstyle-rowband-size:0;
mso-tstyle-colband-size:0;
mso-style-noshow:yes;
mso-style-priority:99;
mso-style-qformat:yes;
mso-style-parent:"";
mso-padding-alt:0cm 5.4pt 0cm 5.4pt;
mso-para-margin-top:0cm;
mso-para-margin-right:0cm;
mso-para-margin-bottom:10.0pt;
mso-para-margin-left:0cm;
line-height:115%;
mso-pagination:widow-orphan;
font-size:11.0pt;
font-family:"Calibri","sans-serif";
mso-ascii-font-family:Calibri;
mso-ascii-theme-font:minor-latin;
mso-fareast-font-family:"Times New Roman";
mso-fareast-theme-font:minor-fareast;
mso-hansi-font-family:Calibri;
mso-hansi-theme-font:minor-latin;}
Rozpoczęliśmy Wielki Post
Wyjątkowo długi tegoroczny karnawał dobiegł końca. Rozpoczęliśmy Wielki Post, czas nawrócenia i pokuty. Czas, który Kościół daje nam, byśmy przez przemianę życia, modlitwę, post i jałmużnę, przygotowali się do wielkich wydarzeń Triduum Paschalnego. Ojciec Święty Franciszek, w tegorocznym Orędziu na Wielki Post zachęca nas do refleksji na temat ubóstwa. Nam, duchowym córkom Matki Teresy Grillo Michel, tak wrażliwej na wszelkie ludzkie biedy, bardzo bliskie są papieskie słowa:
"Na wzór naszego Nauczyciela jesteśmy jako chrześcijanie powołani do tego, aby dostrzegać różne rodzaje nędzy trapiącej naszych braci, dotykać ich dłonią, brać je na swoje barki i starać się je łagodzić przez konkretne działania. Nędza to nie to samo co ubóstwo; nędza to ubóstwo bez wiary w przyszłość, bez solidarności, bez nadziei. Możemy wyróżnić trzy typy nędzy. Są to: nędza materialna, nędza moralna i nędza duchowa. Nędza materialna to ta, którą potocznie nazywa się biedą, i która dotyka osoby żyjące w warunkach niegodnych ludzkich istot, pozbawione podstawowych praw i dóbr pierwszej potrzeby, takich jak żywność, woda, higiena, praca, szanse na rozwój i postęp kulturowy. W obliczu takiej nędzy Kościół spieszy ze swoją posługą, ze swoją diakonią, by zaspokajać potrzeby i leczyć rany oszpecające oblicze ludzkości. W ubogich i w ostatnich widzimy bowiem oblicze Chrystusa; miłując ubogich i pomagając im, miłujemy Chrystusa i Jemu służymy. Nasze działanie zmierza także do tego, aby na świecie przestano deptać ludzką godność, by zaniechano dyskryminacji i nadużyć, które w wielu przypadkach leżą u źródeł nędzy. Kiedy władza, luksus i pieniądz urastają do rangi idoli, stawia się je ponad nakazem sprawiedliwego podziału zasobów. Trzeba zatem, aby ludzkie sumienia nawróciły się na drogę sprawiedliwości, równości, powściągliwości i dzielenia się dobrami."